wtorek, 26 listopada 2013

Gloria Gaynor

Siemka. Jeżeli są wśród was ludzie, którzy nie mają własnych okien to powiem wam, że prawie w całej Polsce zaczęła się zima, w niektórych regionach kraju spadł już śnieg, a u mnie standardowo - wielka chlapa i nic poza tym. A u mnie z autografami bez zmian. Minął już ponad miesiąc odkąd dostałem autograf Harrison Forda. W międzyczasie powysyłałem parę listów, niestety w większości krajowe lub do Londynu, ponieważ w moim mieście skończyły się kupony IRC.

Od dłuższego czasu zastanawiałem się, dlaczego tak długo nic nie przychodzi i zaczynałem mieć wątpliwości czy cokolwiek jeszcze przyjdzie. I tak, parę dni temu, gdy wracałem z przystanku do domu miałem w głowie tylko dwa słowa, które uparcie powtarzałem: "Oby przyszło". Wchodzę do klatki, zaglądam do skrzynki, a tam gazeta i jakieś koperty. Nawet nie zaglądając do środka cieszyłem się jak małe dziecko. Otwieram skrzynkę, wyciągam zawartość i od razu wiedziałem od kogo jest autograf.

Autograf był od jednej z moich ulubionych piosenkarek muzyki disco lat 70. i 80. - Glorii Gaynor.
Jej największym hitem jest piosenka "I will survive".



Wysłane: 24.10.13 r
Przysłane: 25.11.13 r
Co wysłałem: SASE, LOR, 1 photo
Co otrzymałem: 1 signed photo

Tymczasem ja wam życzę spokojnej zimy i obiecuję, że odezwę się jeszcze przed świętami, chociażby po to, aby złożyć wam świąteczne życzenie. Hejka. :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz